DARMOWA DOSTAWA wszystkich zamówień
FLASH SALE: 60% OFF CAR BATTERIES | USE CODE "BATT60"

Pierwszy kwartał 2025 – 637 MW nowych mocy w Polsce

W pierwszym kwartale 2025 roku Polska zyskała dodatkowe 637 MW mocy fotowoltaicznej. To wynik, który potwierdza, że nasz rynek nadal rozwija się stabilnie, mimo spowolnienia w całej Unii Europejskiej.

Do dynamicznego wzrostu przyczyniły się spadające ceny modułów, rosnąca popularność magazynów energii oraz programy wsparcia, takie jak Mój Prąd 6.0. Dzięki nim coraz więcej gospodarstw decyduje się na instalacje hybrydowe – łączące panele, falowniki i baterie.

Firmy również inwestują. Wielu przedsiębiorców montuje instalacje na dachach hal produkcyjnych i centrów logistycznych, aby zmniejszyć koszty energii i poprawić wyniki ESG. Coraz popularniejsze staje się też łączenie PV z procesami technologicznymi, co pozwala zwiększyć efektywność energetyczną całych zakładów.

Wyzwania pozostają jednak poważne. Najważniejsze to dostępność przyłączeń oraz wymogi formalne związane z dużymi projektami. W kolejnych latach tempo wzrostu będzie zależało od tego, jak szybko uda się modernizować sieć i wdrażać rozwiązania zwiększające jej elastyczność.

Podsumowanie: wynik pierwszego kwartału pokazuje, że Polska utrzymuje dobre tempo rozwoju PV. To dowód, że rynek jest odporny na krótkoterminowe zawirowania i ma solidne fundamenty.

Struktura rynku PV w Polsce – mniej mikroinstalacji, więcej farm

Polski rynek fotowoltaiki rozwija się dynamicznie, ale zmienia się jego struktura. Jeszcze kilka lat temu dominowały mikroinstalacje prosumenckie, montowane głównie na dachach domów jednorodzinnych. Obecnie rośnie udział dużych projektów – farm powyżej 1 MW.

To efekt profesjonalizacji rynku i wchodzenia do gry dużych inwestorów, którzy realizują projekty pod długoterminowe kontrakty PPA (Power Purchase Agreement). Takie farmy dostarczają tanią energię bezpośrednio do odbiorców przemysłowych, którzy w ten sposób stabilizują swoje koszty.

Jednak prosumenci indywidualni nadal mają swoje miejsce. W modelu net-billingu opłacalność zależy od autokonsumpcji, dlatego coraz większą popularność zyskują magazyny energii oraz inteligentne systemy sterujące zużyciem. Dzięki nim gospodarstwa mogą zużywać większość energii na bieżąco i ograniczać zakupy z sieci.

Zmiana struktury rynku wymaga jednak działań ze strony państwa i samorządów. Konieczne są inwestycje w sieci przesyłowe, planowanie przestrzenne i nowe regulacje wspierające lokalne klastry energii.

Podsumowanie: polski rynek PV dojrzewa – od domowych dachów po wielkoskalowe farmy. Oba segmenty są potrzebne, aby zapewnić stabilny rozwój i bezpieczeństwo energetyczne.

Polska przekracza 22 GW mocy PV

Na początku 2025 roku Polska przekroczyła barierę 22 gigawatów zainstalowanej mocy fotowoltaicznej. Jeszcze dwa lata wcześniej, w 2023 roku, wynik ten wynosił około 17 GW. Tak dynamiczny wzrost pokazuje, że energia słoneczna stała się jednym z filarów polskiej transformacji energetycznej.

Rosnąca moc PV ma bezpośrednie przełożenie na rynek energii. W godzinach południowych ceny hurtowe spadają, a w wieczornym szczycie rosną. To oznacza, że gospodarstwa domowe i firmy coraz bardziej zyskują na autokonsumpcji, czyli zużywaniu energii na miejscu. Najwięcej oszczędności przynoszą inwestycje w magazyny energii oraz inteligentne systemy zarządzania, które automatycznie uruchamiają np. ładowanie samochodu elektrycznego, bojlera czy pompy ciepła w czasie największej produkcji.

Wyzwaniem dla systemu elektroenergetycznego pozostaje elastyczność. Polskie Sieci Elektroenergetyczne sygnalizują, że przy tak dużym przyroście źródeł odnawialnych konieczna jest szybka rozbudowa sieci oraz rozwój usług DSR (zarządzanie popytem) i magazynów. Bez tego w kolejnych latach może dochodzić do ograniczeń w pracy instalacji PV.

Dla prosumentów kluczowa jest dziś mądra optymalizacja – dobrze dobrana moc instalacji, połączenie z baterią oraz stopniowe zwiększanie zużycia energii w godzinach słonecznych. Dla biznesu natomiast to sygnał do podpisywania kontraktów PPA/CPPA, które gwarantują długoterminowe ceny energii i chronią przed wahaniami rynku.

Podsumowując: przekroczenie progu 22 GW to dowód na siłę polskiej fotowoltaiki, ale także wezwanie do inwestycji w sieci i elastyczność. Przyszłość należy do tych, którzy nauczą się najlepiej wykorzystywać tani prąd w godzinach południowych.

Szukaj produktów

Back to Top
Produkt został dodany do koszyka